Wspominanie przeszłości często niesie ze sobą ból i cierpienie, ale jest zdecydowanie lepsze od podłości zapomnienia, bo ta oznacza utratę tożsamości narodowej. Są w historii naszego narodu wydarzenia, o których – mimo upływu lat – zapomnieć się nie da i zapomnieć nie wolno.
Od wybuchu wojny i sowieckiej agresji minęło 82 lata. W tym czasie wyrosły nowe lasy, odrodziły się miasta, przeminęły pokolenia i zmieniły się realia. Pozostaliśmy my i to od nas zależy, czy pozwolimy umrzeć wspomnieniom o dniach bólu, goryczy i chwały, czy też utrwalimy je i przekażemy młodemu pokoleniu.